W Ogólności

Gazetka Uczniów III Liceum Ogólnokształcącego im. Marynarki Wojennej w Gdyni

PoezjaSztuka

Poezja złamanego serca

***
Skóra gładka w słońcu lśni,
Wiatr włosy rozwiewa w twarz
Jej chyba się to śni!
więc śmieje się i krzyczy „patrz!”

Jest szczęśliwa,
Nie widzi świata poza nim.
Niech ta chwila wiecznie trwa,
Tęsknić będzie za piaskiem tym…

Nagle ogniki w oczach przestały się skrzyć
Ona sobie przypomniała
Że on odszedł, nie chce wrócić
A ona została tam sama

Nocne rozmowy
Delikatne pociągnięcie dłoni,
boski wręcz dotyk,
jak idealny narkotyk.
Proszę, złóż wargi na mej skroni.

Dręczy mnie rzeczywistość.
Mój koszmar osobisty
to wyrządone krzywdy
i mogę za nie dać Ci tylko miłość.

Serce i tak mocniej bije do Ciebie
i chcę z Tobą oglądać gwiazdy na niebie
tęsknię za długimi nocnymi rozmowami
czy zechcesz rozkoszować się ze mną słowami?

Łzy
Łzy, tak beztrosko, powoli
Na twarzy chłodem otulonej,
Smutkiem wiecznie malowanej,
Spływają po prostej linii.

Oczy w świat wpatrzone
Wzrokiem maślanym,
Beznadziejnie zakochanym,
Włosami są przyciemnione.

Czemu tamte tęczówki
Szukane w tłumie
Nie odwzajemnią czasami,

Nie uwierzą w to uczucie,
Które było między nami?
Czy skończyło się bezpowrotnie?

Plaża
Ciepło mieszkało w Twoich ramionach
Więc teraz zostało mi tylko zimno
Nieprzyjazny, gorzki świat wokoło
A pod stopami biały, chłodny piach

Turkusowe fale głaszczą wybrzeże
Tulą kamyki na krańcu ziemii
Zatoka jak Twoje oczy się mieni.
Jakże piękne są gdyńskie plaże.

Będę tęsknić za lodowatym ciepłem
spojrzenia zakochanego bezwzględnie.
Serce porcelanowe pękło w minut naście
i teraz płaczę tu z zapartym tchem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *