Poezja: Radość Słyszę
A podobno radość to sztuka
Oczy widzą
piękno ludzi i natury,
A ja?
Ja pragnę rozmyty obraz ostrzyć.
Uszy słyszą
kolejną piosnkę taneczną,
A ja?
Ja pragnę szelest liści usłyszeć.
Nos wyczuwa
słodycz maminego ciasta,
A ja?
Ja pragnę tylko zapach deszczu czuć.
Dłoń dotyka
przyjemne skóry tkaniny,
A ja?
Ja pragnę piasek przez palce puścić.
Usta mówią,
najszczersze uczuć wyznania,
A ja?
Ja pragnę jawnie przez me łzy załkać.
Rozum strzeże,
serce w szczęściu topi się,
A ja?
Ja jestem, nie walczę, oddaję się.

Słyszę, ale nie słucham.
Mówisz.
Wszyscy Cię słyszą,
ale nikt nie słucha.
Czujesz.
Ktoś Ci odbiera
zdolność mówienia.
Zamknął Cię w pustej celi.
Dumny z siebie, patrzy się,
kontempluje Twe cierpienie.
Przez małe okienko widzisz,
widzisz jego niewinny uśmiech.
A ty?
Ty krzyczysz głośno,
wołasz o pomoc.
Walczysz.
Aby ktoś wreszcie
chciał Cię zrozumieć.
